Tygrysia w realu 2 Przedwiośnie

Postanowiliśmy urwać się na mały spacerek po okolicznych łąkach,by poczuć wiosnę. Nie wierzyłam własnym oczom,gdy zobaczyłam trzy sarenki pasące się prawie na wyciągnięcie ręki. Mama i dwie dziewczynki. Mama właśnie znikała za wzniesieniem,smarkule pozostały. Gdyby mama mnie zobaczyła nie miałbym szans nawet na jedną fotkę. Sarenki w pewnym momencie mnie zauważyły,obejrzały z zainteresowaniem i wróciły do skubania zeszłorocznej trawki. Stałybyśmy pewno tak do wieczora,niestety sarnia mama dostrzegła intruzów i dała sygnał do odwrotu. W pięknych susach oddaliła się po łące a dzieci za nią. Wypłoszyły mi żurawie. Buraś uznał,że skoro wszyscy wokół gdzieś się spieszą,najwyraźniej nadeszła pora obiadu i pognał do domu.

2 uwagi do wpisu “Tygrysia w realu 2 Przedwiośnie

Dodaj komentarz