Wiosna Przyloty

Na ziemi jeszcze zima a na niebie znak wiosny,pędzące klucze żurawi

Na drzewach nie ma jeszcze liści,nie słychać śpiewu ptaków,ale zaczął się ruch ptaszarni. Na topolach wrzeszczą sójki a nad łąkami szaleją kruki. Czuje się już wiosnę.

Każdego roku wczesną wiosną spacerowaliśmy z kotami. Meo był specjalistą od dalekich wycieczek. Nad polami krążą dzikusy,gadają żurawie a na pożółkłej trawie pasą się kucyki. https://youtu.be/t6RXwGnHInc
Wśród traw i roślin,które nie dały się mrozom szalały koty. Po mroźnych dniach wreszcie mogą spędzać dużo czasu poza domem. Fakt,że Pańcia czai się z kamerą na kruka,bądź sarenki bardzo im się podoba. Koty bowiem spacerują zawsze z nami . Mrozy trzymają mnie w domu,ale pierwsze powiewy wiosny i krzyki żurawi kuszą do spacerów.
Podczas jednej z wędrówek zobaczyliśmy dwa polujące bieliki. Mieszkają gdzieś w okolicy i czasem latają nad doliną.

Tygrysia w realu 17

Kruki mieszkają z nami cały rok. Ale wiosną robi się tu ruch. Para kruków podobno ma kilka gniazd, które starannie pielęgnuje, by we właściwym czasie wybrać jedno. Piszę podobno, bo nie widziałam tego na własne oczy. Za to słyszę jak rozmawiają ze sobą. Nad domem przelatuje jeden i gada w oddali, ten drugi mu odpowiada. Noszą w dziobach gałązki .Ciekawe jest to, że kruk leci z taką gałązką z daleka, jakby w pobliżu gniazda ich nie było. Czarne kruki na tle czarnych bezlistnych jeszcze gałęzi mogłyby wyglądać ponuro. Tymczasem wcale tak nie jest. Czuje się, że jest już wiosna, bo rozpiera je energia. Zupełnie inaczej brzmią ich rozmowy zimą.